Bezdomność nie jest ich wyborem. Skazane na niewolę w zimnym kojcu, na łaskę i niełaskę ludzi. Schronisko dla bezdomnych zwierząt w Pawłowie koło Ciechanowa w związku z wejściem nowego rozporządzenia dot. prowadzenia schronisk musiało podjąć decyzję o wypowiedzeniu umów kilku gminom, aby zmniejszyć liczbę psów w schronisku. Część psów już opuściła schronisko w grudniu. Część psów pojechało do mało polecanego miejsca i nie wiemy co dalej z nimi będzie. Część psów trafi do dobrych schronisk. Ale w kilku gminach nie mamy informacji, gdzie docelowo psy pojadą. Problemem w całej tej sytuacji jest fakt, że większość tych psów, które opuszczą schronisko w Pawłowie ma swoich stałych opiekunów i wolontariuszy, między którymi rozwinęła się więź. Psy są mocno związane z wolontariuszami, którzy często wyciągali je z lęku, depresji, na nowo uczyli żyć. Szczególnie tym psom świat znowu się zawali, inne obce miejsce, inni obcy ludzie. Są też staruszki, które naprawdę mają dość tułaczki. Bardzo chcielibyśmy znaleźć im domy. Takie na zawsze lub domy tymczasowe, które stworzą im godne warunki, gdzie będą mogły żyć bez lęku. Czas mamy do końca stycznia
Szczegółowe informacje TUTAJ
